Bus DHL spłonął pod Wrocławiem na drodze S8! W sieci pojawiły się materiały z tego zdarzenia. Wielce prawdopodobne, że przewożone nim paczki były prezentami na zbliżające się święta. Uwagę przykuła bohaterska postawa kurierów, którzy robili wszystko co w ich mocy, aby uratować przewożone towary. Nie umknęło to internautom – docenili oni poświęcenie pracowników popularnej firmy kurierskiej. Materiały i więcej informacji poniżej.
Bus DHL spłonął pod Wrocławiem na drodze S8. Kurierzy bohatersko ratowali paczki [WIDEO]
Okres świąteczny trwa w najlepsze. Szaleństwo związane z nadchodzącym Bożym Narodzeniem przyspiesza każdego dnia. Widać to choćby po ruchu w galeriach handlowych. Na wyższych obrotach pracują również sklepy internetowe. Przez to ręce pełne roboty mają firmy kurierskie – dla tej branży trwa właśnie najbardziej gorący okres w roku. Gorąco – dosłownie i w przenośni – było dziś również na trasie S8 pod Wrocławiem. To właśnie tam zapalił się dostawczak popularnej firmy kurierskiej DHL.
O wszystkim pisała między innymi Gazeta Wrocławska. Świadkowie przesyłali filmy i zdjęcia z niepokojącego i niebezpiecznego zajścia. Nie wiadomo co doprowadziło do zapalenia się pojazdu. W płomieniach stanęła kabina i silnik. GW relacjonowało wszystko w następujący sposób:
Pojazd zatrzymał się na S8 w stronę Kudowy, przy węźle Wrocław Południe. W tej chwili największe utrudnienia panują na zjeździe z autostrady od strony Wrocławia na drogę ekspresową. Na miejscu interweniują 3 zastępy straży pożarnej oraz policja.
W sieci pojawiły się nagrania, na których widać, jak pracownicy DHL próbują uratować paczki znajdujące się w płonącym pojeździe. Na Twitterze opublikowano następujący materiał:
Brawo Panowie, paczki uratowane 🤡#Wrocław #S8 #DHL pic.twitter.com/3EQuK73YWr
— Ryś (@Ryszard_off) December 20, 2022
ZOBACZ TAKŻE: Tak wyglądają paczki dla pracowników Żabki. Co jest w środku? Robi wrażenie! [WIDEO]
Na szczęście nikt nie ucierpiał. Internauci pełni podziwu dla kurierów
Jak czytamy w Gazecie Wrocławskiej – w niebezpiecznie wyglądającym zajściu na szczęście nikt nie ucierpiał. Wiele pochwał spada natomiast na kurierów, którzy bohatersko ratowali paczki przed spłonięciem. Kto wie – może dzięki nim ktoś otrzyma wymarzony i wyczekiwany prezent?
źródło: Gazeta Wrocławska, Twitter; foto: Twitter