Site icon aju.pl

Bitwa o lody Ekipy w Lidlu! Zniknęły w parę sekund [WIDEO]

bitwa o lody ekipy

Bitwa o lody Ekipy w Lidlu! W sieci zaroiło się dziś od nagrań, na których widać, jak skrajne emocje budzi tak pożądany w ostatnim czasie produkt. Mowa o lodach, które sygnowane są marką popularnej Ekipy Friza. Pojawiły się one w znanych dyskontach – między innymi w Biedronce i wspomnianym wcześniej Lidlu. Nikt jednak nie przypuszczał, że klienci przeprowadzą na nie taki szturm. Lodówki stawały się puste w parę sekund, nie zabrakło także wyścigu po lody i przepychanek. Poniżej prezentujemy kilka nagrań, które pojawiły się dziś w sieci.

Bitwa o lody Ekipy w Lidlu! Zniknęły w parę sekund, przepychanki i wyścig do lodówek

Takiego szału na lody Ekipy nie spodziewał się chyba nikt. Od kiedy tylko pojawiły się na rynku, młodzież zaczęła ich poszukiwania. Znalezienie ich wcale nie było łatwe. Dostępność miała być lepsza, gdy te trafiły do dyskontów. Teraz okazuje się, że także w dużych sklepach urządzono istne polowanie na lody Ekipy Friza.

Omawiane lody stały się pewnym ewenementem. Trudno wyjaśnić, dlaczego są tak popularne i dlaczego wywołują aż tak skrajne emocje. Fakty jednak są takie, że tuż po otwarciu niektórych sklepów, w lodówkach nie było już czego szukać. Lody rozeszły się dosłownie w kilka sekund. Rzecz jasna nie wystarczyło ich dla wszystkich. Widać to choćby na poniższym wideo, które opublikowano w serwisie YouTube:

ZOBACZ TAKŻE: 9-LETNIA RAPERKA Z POLSKI ZASKOCZYŁA WSZYSTKICH! TEN TEKST PIOSENKI WYWOŁAŁ OGROMNE PORUSZENIE W SIECI. UDERZYŁA W RZĄD [WIDEO]

Szaleństwo także w Biedronce – ” jeden lód sprzedawał się średnio co 16 sekund”

Nie tylko w Lidlu nastąpiło istne lodowe szaleństwo. To samo można było obserwować w Biedronce. Jak podaje portal o2.pl, w dzień, gdy lody Ekipy trafiły do sprzedaży – pierwszy z nich został kupiony już 16 minut po północy. Później natomiast miały one sprzedawać się średnio co 16 sekund. Taki rezultat robi ogromne wrażenie.

Nagrania obrazujące walkę o lody, pojawiły się na TikToku, YouTube oraz na Twitterze.

źródło: o2.pl, Twitter, YouTube

Exit mobile version