Asteroida Apophis zaczyna zmieniać tor lotu! Naukowcy odkryli bardzo niepokojące symptomy, które będą mieć wpływ na to, jaki kierunek obierze ogromna, 300-metrowa asteroida. I choć początkowo niemal pewne było, iż ominie ona naszą planetę – najnowsze informacje nie napawają optymizmem. Apophis do Ziemi zbliży się dwa razy, jednak ten drugi raz może okazać się tragiczny w skutkach. Wszystko przez emitowane ciepło, które mozolnie zmienia jej tor lotu. W którym roku asteroida może poważnie zagrozić naszej planecie?
Asteroida Apophis zaczyna zmieniać tor! Uderzenie z Ziemię bardzo prawdopodobne, niepokojące obserwacje naukowców
Rok 2020 nadal nas nie oszczędza! Niestety, ale najnowsze badania naukowców nie są zbyt dobre dla całej ludzkości. Wszystko przez asteroidę Apophis. Potężna, 300-metrowa asteroida, początkowo miała wcale nie zagrażać naszej planecie, i mimo przelecenia w jej pobliżu, miała nas bezpiecznie ominąć. Najnowsze wnioski badaczy są jednak zgoła inne. Wszystko przez ciepło, które Apophis zaczęła emitować. Właśnie ono sprawia, że asteroida zmienia swój kierunek.
Wchodząc w szczegóły – za zmianę toru kierunku poruszania się asteroidy, odpowiada tak zwany efekt Jarkowskiego. O wszystkim pisze portal RMF24.pl. Efekt polega na tym, że przez nierównomierne emitowanie ciepła przez asteroidę (lub inny obiekt kosmiczny), powstaje siła zmieniająca jego kierunek. I choć siła jest niewielka, na przestrzeni lat może mieć duże znaczenie.
Kiedy asteroida może zderzyć się z naszą planetą? Naukowcy nie mają wątpliwości
Jak wcześniej wspomniano, Apophis do Ziemi zbliży się dwa razy. Najpierw będzie to miało miejsce w piątek, 13 kwietnia 2029 roku. Wtedy jednak asteroida powinna bezpiecznie ominąć naszą planetę. Niestety, Apophis zagości w naszej okolicy jeszcze drugi raz, a wtedy może zrobić się już bardzo niebezpiecznie. Drugie zbliżenie będzie mieć miejsce w 2068 roku. Do tego czasu asteroida, ze względu na efekt Jarkowskiego, może na tyle zmienić tor lotu, że znajdzie się na kursie kolizyjnym z Ziemią.
Ryzyka kolizji – jak podaje RMF24.pl – nie wykluczają badacze z University of Hawaii i Jet Propulsion Laboratory. Na wspomnianym portalu cytowana jest także wypowiedź autora przerażającego odkrycia, dr Dave’a Tholen’a:
Nowe obserwacje wykonane na początku tego roku z pomocą teleskopu Subaru były jednak na tyle dokładne, aby uwidocznić efekt Jarkowskiego na asteroidzie Apophis. Pokazują one, że asteroida zbacza z wyznaczanej przez grawitację orbity o ok. 170 metrów rocznie. To wystarczy, aby scenariusz zderzenia w 2068 roku wchodził w grę.
Stuprocentowa pewność co do tego, że dojdzie do kolizji z asteroidą Apophis, znane będzie na pewno na długo przed ewentualnym zdarzeniem.
źródło: firstpost.com, RMF24.pl