Afera w Biedronce! Popularny sklep przyłapano na sporym oszustwie. Chodzi o promocję na ziemniaki, o której w ostatnich dniach było bardzo głośno. Były one sygnowane jako polski produkt. Okazuje się jednak, że importowano je z Niemiec i Francji. Sytuacja ta rozsierdziła polskich rolników oraz środowiska z nimi związane. Inni mówią wręcz o „wypowiedzeniu wojny” przez Biedronkę.
Afera w Biedronce! Poważne oszustwo znanego sklepu, rolnicy oburzeni. Chodzi o ziemniaki
W dniach między 16 a 18 września, w sklepach sieci Biedronka reklamowana była spora przecena – rzekomo polskich – ziemniaków. Promocja polegała na tym, że były one tańsze o 50% niż zwykle. Co więcej, zarówno w gazetce papierowej jak i w sieci oraz telewizji, zapewniano że jest to polski produkt. Rzeczywistość okazała się zgoła inna, a sklep przyłapano na niemałym oszustwie. Okazało się bowiem, że przecenione ziemniaki pochodzą nie z naszego kraju, a z Niemiec i Francji. Wywołało to niemałą burzę wśród choćby rolników i kupujących.
ZOBACZ TAKŻE: KASKADERKA STRACIŁA RĘKĘ NA PLANIE ZNANEGO FILMU. POZYWA PRODUCENTÓW
Czy sytuacja sprawi, że wzrosną hurtowe ceny ziemniaków w Polsce?
Specjaliści są zdania, że sprowadzenie dużych ilości ziemniaków zza granicy na rzecz promocji, może mieć negatywny wpływ na interes polskich rolników. W najbliższym czasie bowiem nastąpić ma wzrost hurtowej ceny ziemniaków w naszym kraju. Portal agrolajt.pl cytuje słowa rolnika, który uprawia ziemniaki w województwie łódzkim. Według niego, już teraz można liczyć realne straty.
Obojętne na całą sytuację nie pozostały także związane z rolnictwem środowiska i ugrupowania.
Tak oszukuje #biedronka. W gazetce jako polskie, sprzedawane zagraniczne: niemieckie, francuskie. To już jakieś zawody w robienie idiotów z Polaków? Bezczynność państwa w takich sytuacjach to zgoda na dożynanie rolników. Takie obrazki w biedrach od pon do czw w całej Polsce. pic.twitter.com/pOaf2vXwuu
— Michał Kołodziejczak (@kolodziejczak_m) September 18, 2019
Promocja ❌ Nieprawidłowe oznakowanie ziemniaków 🥔🥔🥔 ➡️te z Niemiec były sprzedawane jako polskie ➡️ nie było flagi pochodzenia produktu 🇩🇪🇵🇱 @UOKiKgovPL @MRiRW_GOV_PL @kolodziejczak_m pic.twitter.com/FUZ8eXQKLH
— Natalia Żyto (@NataliaZyto) September 18, 2019
źródło zdjęć: Twitter