A jednak! Sprawdziła się przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego. Dalsza część wizji przewiduje tragedię. Chodzi o blokadę kanału Sueskiego, o której mówi teraz cały świat. Jeden z głównych kanałów żeglugowych jest zablokowany przez potężny kontenerowiec. Utknął on na mieliźnie, co spowodowało gigantyczny zator. Wszystko może mieć fatalne skutki gospodarcze. Co jednak najciekawsze – już trzy miesiące temu wszystko przewidział jasnowidz Jackowski. Wtedy też mówił o „okrętach blokowanych w cieśninie”. To jednak nie koniec…
A jednak! Sprawdziła się przepowiednia Jackowskiego – jej kolejny etap to tragedia. Jest się czego obawiać?
W sieci bardzo często – zwłaszcza w ostatnim czasie – pojawiają się coraz to nowsze przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego. Zwykle cieszą się one sporą popularnością, jednak wiele osób wątpi w ich prawdziwość i ewentualne sprawdzenie się. Tym razem jest jednak zgoła inaczej, a zapowiedzi jasnowidza z Człuchowa sprawdziły się niemal słowo do słowa. Chodzi o blokadę kanału Sueskiego, który został „zaczopowany” przez potężny kontenerowiec.
Jackowski o wszystkim mówił już trzy miesiące temu. Wtedy pojawiły się konkretne słowa o okrętach blokowanych w cieśninie:
Mam takie wrażenie, że pewna cieśnina na morzu będzie zablokowana kilkoma statkami. […] Mam odczucie, że pierwszy etap konfliktu, to będzie uderzenie z powietrza na statki na morzu. Kojarzy mi się, że cieśnina zostanie przez kilka statków zablokowana, a pretensje o to będzie miało kilka państw.
To jednak nie koniec. Dalsza część przepowiedni budzi grozę.
Zablokowanie cieśniny początkiem globalnego konfliktu? Robi się coraz ciekawiej
Według wcześniejszej przepowiedni polskiego jasnowidza, cała sytuacja może okazać się wstępem do globalnego konfliktu. Kontynuując wcześniej przytoczoną wypowiedź, Jackowski miał dodać:
A jedno państwo to zrobi i w którymś momencie z powierza zostaną te statki zbombardowane i to będzie początek konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie.
Teraz Jackowski znów odniósł się do swojej przepowiedni, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Jasnowidz przypuszcza, że być może wszystko było zaplanowane już wcześniej:
Jeżeli chodzi o ten Kanał Sueski, być może to nie jest przypadek. Być może dlatego dało się to wyczytać trzy miesiące naprzód. To jest jakiś element pewnej układanki.
Przypomnijmy – kontenerowiec osiadł na mieliźnie i ustawił się w poprzek kanału, zupełnie go blokując. Z tego powodu ruch w cieśninie został sparaliżowany.
źródło: o2.pl