Site icon aju.pl

A jednak! Marsz równości w Lublinie odbędzie się. Sąd uchylił zakaz

marsz równości w lublinie

A jednak! Marsz równości w Lublinie się odbędzie. Niedawno informowaliśmy o tym, jakoby prezydent miasta wydał zakaz na organizację tego typu wydarzenia. Organizatorzy zapowiadali odwołanie się do sądu, uczynili to i wygrali. Sąd uchylił zakaz i wiadomo już, że przemarsz może legalnie się odbyć. 

A jednak! Marsz równości w Lublinie się odbędzie. Sąd uchylił zakaz wydany przez prezydenta miasta

W ostatnich dniach bardzo dużo mówiło się o marszu równości w Lublinie. Wszystko przez to, że prezydent tegoż miasta wydał zakaz jego organizacji. Wszystko argumentował doświadczeniami z zeszłych lat oraz z innych miast, gdzie marsze równości kończyły się skandalami. Wtedy też starcia z kontrmanifestacjami powodowały bardzo niebezpieczne sytuacje. Właśnie tego chciał uniknąć Krzysztof Żuk. Swoją decyzję dodatkowo popierał faktem, że w niedalekiej okolicy startu marszu, odbywać będzie się historyczny piknik. Wobec tego twierdził, że służby nie będą w stanie zapewnić bezpieczeństwa kilku wydarzeniom w tym samym czasie. Sąd z kolei stwierdził, że do obowiązku miasta należy zapewnienie bezpieczeństwa, zwłaszcza podczas pokojowej manifestacji.

ZOBACZ TAKŻE: ALKOHOLOWA LIBACJA PIŁKARZY ZNANEJ DRUŻYNY! PIJANI ROZBILI POJAZDY, KAPITAN KONTUZJOWANY – NIE ZAGRA DO KOŃCA SEZONU

Organizator marszu poczuł się dyskryminowany, jednakże dopiął swego

Sąd w bardzo zdecydowanych słowach dał do zrozumienia, że nie godzi się na zablokowanie przez prezydenta miasta marszu równości. Jego słowa przytacza portal rmf24.pl, my cytujemy je poniżej:

Ustalenia stanu faktycznego dokonane w sprawie nie pozwalają na ocenę, że uczestnicy II Marszu Równości w Lublinie stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia innych osób lub mienia w znacznych rozmiarach. Okolicznością, która wyklucza odbycie marszu nie może być fakt, iż w tym samym dniu na Placu Teatralnym w Lublinie, w sąsiedztwie miejsca zbiórki uczestników, ma się odbyć piknik historyczny.

Po ogłoszeniu wyroku, zadowolenia nie krył organizator marszu, Bartosz Staszewski. To właśnie on odwołał się od decyzji prezydenta, a na sam koniec wbił mu małą szpileczkę. Jego słowa także przytacza portal rmf24.pl, a brzmiały one w sposób następujący:

Nie mogło być innego orzeczenia, byliśmy przekonani, że tak będzie. Sąd zrobił lekcję prezydentowi Żukowi z art. 32 i 57 Konstytucji. To są artykuły, które stanowią o wolności zgromadzeń dla wszystkich obywateli, a także o równości wobec prawa.

Czy przebieg marszu nie będzie zakłócony kontrmanifestacjami? O tym przekonamy się już w najbliższą sobotę.

źródło zdjęcia: polityka.pl

Exit mobile version