Złota Piłka nie dla Lewandowskiego! Najlepszy w plebiscycie po raz kolejny okazał się Argentyńczyk, grający w hiszpańskiej Barcelonie – Leo Messi. Kibice z Polski żywili ogromne nadzieje na to, że Robert Lewandowski znajdzie się przynajmniej w najlepszej trójce nominowanych. Ostatecznie zajął jednak dopiero ósme miejsce, co jest małym zawodem.
Złota Piłka nie dla Lewandowskiego! Zawód Polaków
Robert Lewandowski musi obejść się smakiem, jeśli chodzi o nagrodę najlepszego piłkarza na świecie. Choć Polak znalazł się w najlepszej dziesiątce plebiscytu, co i tak jest przeogromnym wyróżnieniem – apetyty na wyższe miejsce były spore. Kibice oglądający galę wręczenia nagrody, mogli odczuć spory zawód, gdy już na samym jej początku okazało się, że Lewandowski zajął „dopiero” ósme miejsce. Jeszcze przed jej startem w sieci krążyło zdjęcie, przedstawiające rozkład miejsc piłkarzy na widowni. Popularny „Lewy” siedział tuż obok Messiego i Van Dijka, co wielu odebrało jako sygnał, że zajmie on jedną z czołowych lokat na koniec. Niestety tak się jednak nie stało.
Po raz kolejny najlepszy Leo Messi
W finałowej czwórce najlepszych zawodników znaleźli się jak niemal zawsze Messi oraz Ronaldo, a poza nimi jeszcze wspomniany wcześniej Virgil Van Dijk oraz Sadio Mane. Ostatecznie plebiscyt po raz szósty w karierze wygrał jednak Argentyńczyk.
A SIXTH ONE!!!! #ballondor pic.twitter.com/ydvQXgJK6b
— #BallondOr (@francefootball) 2 grudnia 2019
Na gali był jeszcze jeden polski akcent – nominowanym do najlepszego bramkarza na świecie był Wojciech Szczęsny. Tę nagrodę zgarnął jednak Brazylijczyk Alisson. Co ciekawe, wyróżnienie dla najlepszego bramkarza wręczał… Robert Lewandowski.
.@lewy_official and his wife on the red carpet 👀✨ #ballondor pic.twitter.com/qzRCHELNbB
— #BallondOr (@francefootball) 2 grudnia 2019
You’re our number one! 🔴⚪ #ballondor @lewy_official pic.twitter.com/iBi4rNZl7E
— FC Bayern English (@FCBayernEN) 2 grudnia 2019
Ranked at the 8th place of the 2019 #ballondor ⤵️@lewy_official 🇵🇱@FCBayern pic.twitter.com/RLwCJS2H6c
— #BallondOr (@francefootball) 2 grudnia 2019
źródło zdjęcia: Twitter