Skandal w meczu Pucharu Polski! Kibice Gryfa Wejherowo strzelali do piłkarza drużyny rywala z rakietnicy. Przez wybryki chuliganów, sędzia musiał na pewien czas przerwać mecz rozgrywany właśnie w Wejherowie. Zawodnicy Lechii Gdańsk wnosili o przerwanie rywalizacji, jednakże sędzia był nieugięty. Czy na stadionie musi wydarzyć się tragedia, aby podjęto stosowne i zdecydowane kroki w postaci choćby walkowera?
Skandal w meczu Pucharu Polski! Kibice Gryfa Wejherowo strzelali do piłkarza z rakietnicy
Początkowe rundy Pucharu Polski rządzą się swoimi prawami. Właśnie w nich, drużyny z Ekstraklasy czasami mierzą się z zespołami ze zdecydowanie niższych lig. Takie mecze mają swój niepowtarzalny urok, gdyż często odbywają się na kameralnych obiektach, jednakże nie o takim uroku jak w Wejherowie mowa. Tamtejsi kibice zasłynęli w całej Polsce, ale z pewnością nie o taką sławę chodziło zespołowi z Pomorza. Kilka osób zasiadających na trybunach przyniosło ze sobą race. Jedna z nich z rakietnicy strzeliła w kierunku bramkarza Lechii Gdańsk, Zlatana Alomerovicia. Minęła go dosłownie o centymetry. Było o krok od tragedii.
ZOBACZ TAKŻE: TRAGEDIA POD WARSZAWĄ. PRZEWRÓCIŁA SIĘ KOPARKA, NIE ŻYJE JEJ OPERATOR
Media sportowe w całej Polsce są oburzone, czy zespół zostanie ukarany?
Sportowe media w naszym kraju zawrzały. Czy piłkarze mogą się czuć bezpiecznie na stadionach? Wielu daną sytuację odbiera jako istny zamach na zdrowie zawodnika. Specjalne oświadczenie z tejże sprawie wydał także Polski Związek Piłki Nożnej:
Polski Związek Piłki Nożnej wszczął postępowania wyjaśniające dotyczące skandalicznych, chuligańskich zachowań na trybunach stadionów w Wejherowie i Łodzi podczas meczów 1/32 finału Totolotek Pucharu Polski Gry Wejherowo – Lechia Gdańsk oraz Widzew Łódź – Śląsk Wrocław. PZPN analizuje raporty meczowe delegatów oraz sprawozdania sędziów. Pełna dokumentacja dotycząca wczorajszych zajść trafi do Komisji Dyscyplinarnej PZPN, której najbliższe posiedzenie zaplanowane jest na czwartek 26 września.
Stanowisko w całej sprawie zajął także klub, który odpowiadał za organizację spotkania:
W związku z zaistniałą sytuacją zarząd klubu podkreśla, iż 2 godziny przed rozpoczęciem spotkania stadion został oddany pod opiekę profesjonalnej agencji ochrony, która miała za zadanie zadbać o bezpieczeństwo uczestników tego spotkania. Ponadto pragniemy podkreślić, iż potępiamy zachowanie kibiców oraz nie bierzemy odpowiedzialności za ich zachowanie podczas wtorkowego meczu. Nagrania z monitoringu zostały natychmiastowo zabezpieczone. Obecnie Policja wraz z firmą zabezpieczającą to spotkanie wyjaśnia okoliczności wtorkowego meczu. Osoby, które zostały urażone chuligańskim wybrykiem pragniemy przeprosić oraz zapewnić, że w przyszłości podobne sytuacje nie będą mieć miejsca.
Ostatecznie, mimo sensacyjnego początku gdzie aktualny zdobywca Pucharu Polski przegrywał z o wiele niżej notowanym rywalem już 0:2, mecz skończył się wynikiem 3:2 dla Lechii Gdańsk. Tym samym to Lechia awansowała do kolejnej rundy tychże rozgrywek.
27’ meczu Gryf Wejherowo – Lechia Gdansk. Czy raca musi trafić w Zawodnika (w tym przypadku Zlatana Alomerovica) aby mecz został przerwany? Milimetry i doszłoby do tragedi… :/ pic.twitter.com/Yxr0VLexFQ
— Janusz Melaniuk (@JanuszMelaniuk) September 24, 2019
źródło zdjęcia: dziennikbaltycki.pl