Zamieszki w Bangladeszu! Wszystko spowodował obraźliwy wpis na temat Mahometa w portalu Facebook. Policja nie mogąc uporać się z wrogo nastawionym tłumem, zaczęła strzelać tak zwanymi ślepymi nabojami. Co więcej, w wyniku starć z funkcjonariuszami, zginęły 4 osoby, natomiast aż około 50 zostało rannych. To nie pierwsza tego typu sytuacja.
Zamieszki w Bangladeszu! Poszło o kontrowersyjny wpis na temat Mahometa – w portalu Facebook
Obraźliwe i sarkastyczne publikacje na temat bóstw w mediach społecznościowych? Jak widać, dla niektórych społeczeństw jest to sprawa życia i śmierci. I to w dosłownym tych słów znaczeniu, gdyż śmierć podczas zamieszek w Bangladeszu poniosły aż 4 osoby. Gdyby tego było mało, około 50 innych zostało rannych. Wszystko zaczęło się od pewnego Hindusa, który w portalu Facebook zamieścił obraźliwy wpis na temat Mahometa. Rozsierdziło to mieszkających tam w przewadze muzułmanów. Ci domagali się aresztu dla prowodyra całego zamieszania. Ich nawoływania nagle przerodziły się w zamieszki, które już teraz legitymują się tragicznym bilansem.
4 ofiary śmiertelne starć z policją
Choć protestujący, którzy domagali się kary dla Hindusa, otrzymali zapewnienia że ta osoba została zatrzymana – policja została przez nich obrzucona kamieniami. To doprowadziło do starcia z mundurowymi. W ruch poszła nawet broń. Grupa osób strajkujących była niezwykle zdeterminowana i trudna do opanowania.
Przed trzema laty miała miejsce podobna sytuacja. Wtedy obiektem niezgody był fotomontaż, który także ukazał się w sieci. Oburzeni muzułmanie wzięli na Hindusach srogi odwet – zniszczyli ponad 200 świątyń należących do swoich przeciwników. Policja aresztowała wtedy blisko 100 osób.
źródło zdjęcia: thedailybeast.comW