Do niepokojących wydarzeń doszło w Złotowie. Mężczyzna wezwał policję informując, że jego żona bije go po głowie różnymi przedmiotami. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce, jednak prawda okazała się zupełnie inna. Mężczyzna za niepotrzebne wezwanie służb został ukarany grzywną w wysokości 500 złotych. Co tak naprawdę się wydarzyło?
Wezwał policję, bo biła go żona – został ukarany mandatem w wysokości 500 zł
19 sierpnia około godz. 18.00 oficer dyżurny otrzymał niepokojące zgłoszenie. 48-letni mężczyzna poinformował, że jego agresywna żona bije go po głowie pięściami i różnymi przedmiotami. Poszkodowany podał adres zamieszkania oraz przedstawił się z imienia i nazwiska. Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego niezwłocznie wysłało na miejsce służby. Warto zaznaczyć, że przemoc domowa jest niestety częstym problemem w naszym kraju. Każde tego typu zgłoszenie nie jest bagatelizowane.
Funkcjonariusze szybko ruszyli z pomocą, jednak to co wydarzyło się naprawdę mocno ich zszokowało. Okazuje się, że zbulwersowany 48-latek wykonując telefon i prosząc o pomoc chciał jedynie zemścić się na swojej partnerce. Wkrótce wyszło na jaw, że kobieta schowała kartę płatniczą, aby mężczyzna nie mógł kupić sobie piwa. Co więcej, kobieta była zdziwiona i zszokowana wizytą policji.
ZOBACZ TAKŻE: ATAK BULTERIERA NA PSIM WYBIEGU. WŁAŚCICIEL RZUCIŁ SIĘ NA NAGRYWAJĄCEGO
Kiedy funkcjonariusze dowiedzieli się, że wezwanie było jedynie „nastraszeniem żony” i do żadnego aktu przemocy nie doszło, postanowili ukarać mężczyznę mandatem w wysokości 500 zł. Warto zaznaczyć, że nieuzasadnione wzywanie służb może skończyć się aresztem, ograniczeniem wolności bądź grzywną.
Jak informują Służby ze Złotowa:
Nawet jeżeli zachowanie 48-latka miało być jedynie próbą odegrania się na żonie, było ono na tyle nieodpowiedzialne, że mogło kosztować życie lub zdrowie inną osobę oczekującą na pomoc policji. Pamiętajmy, że numer 112 to numer alarmowy, więc korzystanie z niego w nieuzasadnionych przypadkach może pociągnąć za sobą skutki prawne. Areszt, ograniczenie wolności, grzywna do 1500 złotych – to kary jakie kodeks wykroczeń przewiduje właśnie za takie działanie.
źródło: antyradio.pl