Skandal w parku rozrywki! Świnia trafiła na bungee, a później do rzeźni. W sieci pojawiło się nagranie z otwarcia nowej atrakcji w jednym z chińskich lunaparków. Internauci są oburzeni i nie pozostawiają suchej nitki na organizatorach całego przedsięwzięcia. Podaje się, że przerażone zwierzę po odbytym skoku, przewiezione zostało do rzeźni.
Skandal w parku rozrywki! Świnia najpierw na bungee a później do rzeźni
Takiego czegoś jeszcze nie było! Internauci są zdania, że ludzie po raz kolejny przeszli samych siebie. Tym razem sytuacja miejsce miała w Chinach, zaledwie dwa dni temu (18 stycznia). Właśnie wtedy prezentowano nową atrakcję parku rozrywki w Chongqing – mianowicie, miejsce w którym można oddawać skoki na bungee. Szybko okazało się jednak, że pierwszym skoczkiem nie będzie człowiek, a… świnia. Organizatorzy jak gdyby nigdy nic przygotowali zwierzę do skoku, odpowiednio je zabezpieczyli, wnieśli na 68-metrowy podest i zrzucili w przepaść. Świnia bezwładnie poleciała w dół. Skok co prawda przeżyła, ale mówi się, że życiem nie mogła delektować się zbyt długo – a to dlatego, że chwilę później przewieziono ją do rzeźni.
Internauci są bezwzględni – fala hejtu dla organizatorów całego przedsięwzięcia
O tym, jak ogromnym stresem dla zwierzęcia musiał być skok z niemal 70 metrów, łatwo sobie wyobrazić. Niczego nieświadoma świnia, jak przyznają naukowcy, odczuwa takie same lęki jak człowiek.
Media społecznościowe chińskiego parku rozrywki momentalnie stały się obiektem ataku internautów. Fala hejtu jaki spadł na organizatorów, jest jak najbardziej uzasadniona. Przy wszystkim warto dodać, że Chińczycy nie karzą prawnie za okrucieństwo wobec zwierząt.
„Ludzie to najgorsze świnie” – jeden z internautów tak skwitował poczynania odpowiedzialnych za zrzucenie zwierzęcia z wysokości. Można jednak śmiało stwierdzić, że jest to obraźliwe dla tychże poczciwych stworzeń. Na sam koniec 75-kilogramowa świnia trafiła do rzeźni, gdzie czekała ją rychła śmierć.
Wideo na którym widać skok świni na bungee, można zobaczyć poniżej:
źródło zdjęcia: YouTube