Courtney Rogers wraz z mężem doczekali się już 11 dzieci. Kobieta niestety dwa razy poroniła, jednak w dalszym ciągu chce powiększać swoją rodzinę. Pobożne małżeństwo nie używa antykoncepcji i szczyci się, że jest jedyną rodziną w kościele, która ma tak dużo dzieci.
„Chcemy mieć więcej dzieci”
Courtney i Chris Rogers są pobożnymi chrześcijanami. Poznali się na jednym z religijnych wyjazdów, a rok później byli już małżeństwem. Kobieta niemalże od razu po ślubie zaszła w ciążę. Później w kolejną i kolejną… Obecnie mają 6 synów i 5 córek, w wieku: 11, 9, 8, 7, 6, 5, 4 i 2 lata oraz 23 i 6 miesięcy. Co więcej, para w dalszym ciągu chce powiększać swoją rodziną, a sama Courtney zapewnia, że uwielbia być w ciąży i czuć, jak w jej ciele rozwija się nowy człowiek.
Uwielbiam być w ciąży. Uwielbiam czuć jak dorasta we mnie inna osoba. Myśleć o tym, jaka będzie i wybierać imiona. Nie żałuję, że mam tyle dzieci. Im ich więcej, tym weselej – wyznała.
ZOBACZ TAKŻE: GEJ ADOPTOWAŁ SZEŚCIORO NIEPEŁNOSPRAWNYCH DZIECI
Utrzymanie tak licznej rodziny wymaga wielu poświęceń i sporej ilości gotówki. Chris utrzymuje rodzinę i pracuje jako lokalny pastor.
Rogersowie w rozmowie z The Sun wyznali, że 11 dzieci to za mało i chcą w dalszym ciągu powiększać swoją rodzinę.
Chcemy mieć więcej dzieci. Jeśli to tylko możliwe, to czemu nie? Fajnie byłoby mieć 12 lub nawet 14 dzieci. (…) Dzieci chcą, żebyśmy byli jak w filmie „Fałszywa dwunastka”, w którym rodzice rezygnują ze swojej kariery, aby wychować 12 dzieci – wyznali.
Kobieta podczas wywiadu wypowiedziała się również o antykoncepcji, której wraz z mężem nie używają. 36-latka wyznała, że nigdy nie czuła się komfortowo stosując antykoncepcję, a ponadto nie chciałaby zażywać tabletek antykoncepcyjnych.
Warto zauważyć, że zarówno Courtney jak i Chris wychowali się w wielodzietnej rodzinie, co być może przyczyniło się do chęci stworzenia własnej, tak licznej rodziny.
źródło: thesun.co.uk, popularne.pl, instagram.com