58 ofiar tajfunu Hagibis w Japonii – to najnowsze doniesienia telewizji NHK. Niszczycielski żywioł zrujnował ponad 138 tys. gospodarstw domowych, około 270 tys. domów zostało odciętych od wody, a 24 tys. mieszkań nie ma dostępu do prądu. Ponad 200 osób jest rannych.
Najsilniejszy tajfun od 60 lat
Tajfuny występują najczęściej w porze wiosennej lub jesiennej. Siła wiatru dochodzi nawet do ok. 380 km/h, a dodatkowo towarzyszą mu silne opady deszczu. Według japońskich władz Hagibis to najpotężniejszy tajfun, który spotkał kraj w ostatnich 60 latach. Tuż przed rozpoczęciem kataklizmu rząd zlecił ewakuację ponad miliona mieszkańców. Najwięcej zniszczeń odnotowano w Fukushimie na północ od Tokio. Zbudowane wcześniej wały przeciwpowodziowe nie wytrzymały i pękły aż w 18 miejscach. Woda silnym strumieniem zalała tysiące hektarów pól uprawnych. Tylko w tym rejonie zginęło aż 18 osób. Kolejnym mocno dotkniętym regionem są okolice Nagano. Zerwały się tam brzegi rzeki Chikuma, która spowodowała ogromną powódź. Szacuje się, że poziom wody w tym miejscu przekraczał nawet 5 metrów. Żywioł pochłonął mnóstwo domów, gospodarstw jak i oczyszczalnię ścieków i pociągi dużych prędkości.
ZOBACZ TAKŻE: ZAMIESZKI W BARCELONIE – KILKADZIESIĄT OSÓB RANNYCH, ODWOŁANO PRAWIE 100 LOTÓW
Kolosalne straty
58 ofiar tajfunu Hagibis w Japonii to niestety nie koniec strat. Dodatkowo zniszczonych zostało ponad 138 tys. gospodarstw domowych, około 270 tys. domów zostało odciętych od wody, a 24 tys. mieszkań nie ma dostępu do prądu. Szacuje się, że około 200 osób zostało rannych, jednak poszukiwania zaginionych ludzi wciąż trwają. Tajfun zaczął się w sobotę i uderzył w wyspę Honsiu. Następnie rósł w siłę i przemieszkał się w kierunku morza. Meteorolodzy ostrzegają, że obfite deszcze wrócą w najbliższej przyszłości. Mogą przynieść kolejne powodzie, a ponadto lawiny błotne. Media podkreślają, że Hagibis jest na drugim miejscu, jeżeli chodzi o skalę zniszczeń dokonanych przez tajfuny. Wspominają tragiczne wydarzenia z 1958r., kiedy to podczas tajfunu Ida zginęło ponad 1000 osób.