Chytry dwa razy traci – to powiedzenie niezwykle często znajduje swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Tak było i tym razem, a za swoją zachłanność zapłaciły osoby odpowiedzialne za transport siana z pola. Snopki ułożono w ten sposób, że przysłoniły rurę wydechową ciężarówki. Wszystko przez to, że chciano ich zabrać jak najwięcej. Finał takiej decyzji był koszmarny – tir stanął w płomieniach i niemal doszczętnie spłonął na drodze. Zobacz nagranie z tego zajścia!
Chytry dwa razy traci
Z powiedzeniem, że chytry dwa razy traci, spotkał się z pewnością już niemal każdy. Bardzo często ma ono odzwierciedlenie w życiu codziennym. Przekonał się o tym kierowca ciężarówki wożącej siano. Najwidoczniej komuś zależało na tym, aby wykonać jak najmniej kursów pojazdem załadowanym snopkami. Wobec tego, zdecydowano się ułożyć ich na przyczepie bardzo dużo – a wręcz za dużo, tak, że zasłoniły one rurę wydechową tira. Okazało się to być opłakane w skutkach. Rezultaty takiego działania można zobaczyć poniżej:
Ciężarówka stanęła w płomieniach
Jak łatwo się domyślić, ciężarówka bardzo szybko stanęła w płomieniach. Stało się to nieopodal pola, na drodze. Gdyby to pożaru doszło na ściernisku, wszystko mogłoby się skończyć jeszcze bardziej tragicznie. Osoby pracujące przy załadunku, ale także sam kierowca, wykazali się wybitnym brakiem wyobraźni.
Nagranie może posłużyć za nauczkę dla innych ludzi, którzy lubią pracować po łebkach, szybko, zamiast przyłożyć się i być dokładnym, a także ostrożnym.