Wlewy witaminowe – ostatnio o tego rodzaju kuracjach było bardzo głośno. Społeczeństwo bardzo chętnie po nie sięgało, jednak takie działania spotykały się ze sporą krytyką ze strony lekarzy. Czym tak właściwie są wlewy witaminowe? Co o nich wiemy? Poznaj fakty i opinie ludzi z branży medycznej!
Wlewy witaminowe – co to?
Wlewy witaminowe bardzo często reklamuje się jako kuracje detoksykujące, oczyszczające, takie, które wspomagają prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Zbitka różnego rodzaju witamin ma być wprowadzana do krwiobiegu niczym kroplówka i wpływać na zdrowie, samopoczucie a nawet urodę.
Moda na wlewy witaminowe przybyła do Polski rzecz jasna z zachodu. Bardzo szybko propagować ją zaczęli internetowi celebryci. Nie trudno zatem domyślić się, że za ich głosem poszły tysiące fanów, którzy poczynania swoich ulubionych postaci z social media obserwują na co dzień.
Wlewy są więc niczym innym, jak ogromnym zastrzykiem witamin i substancji wpływających dobrze na organizm – przynajmniej w teorii.
Wlewy witaminowe – opinie lekarzy
Moda na kroplówki witaminowe zapanowała na dobre, jednak rozgrzany entuzjazm ich zwolenników starają się studzić lekarze. Bardzo często ich zdaniem jest to jedno wielkie oszustwo, które nie dość, że nie zawsze pomaga – dodatkowo może szkodzić.
Okazuje się bowiem, że przeprowadzono wiele badań. Ich wyniki były następujące – wlewy nie przedłużają życia, nie leczą chorób nowotworowych, nie maja także większego wpływu na poprawę urody (bo mówi się, że stosowane są także w takim celu). Wszystkie te informacje dla stacji TVN przekazał doktor Piotr Gryglasa, według którego kroplówki witaminowe nie mają większego sensu.
Wlewy witaminowe – kiedy stosować
Okazuje się jednak, że są sytuacje, w których stosowanie witaminowych kroplówek ma sens. Są one jednak ściśle określone. Można do nich zaliczyć choćby: poważne zatrucia alkoholowe, przez które wyniszczony jest organizm. Wtedy stosuje się witaminę B1 – podawaną rzecz jasna dożylnie.
Podobnie jest w przypadku odwodnienia organizmu, które może nastąpić w wyniku biegunki lub wymiotów. Wtedy jednakże pacjentowi podaje się zwyczajną kroplówkę. Zawiera ona wodę, glukozę a także potas lub sodę. Nie ma zatem nic wspólnego z witaminami, na które nastała ogromna moda.
źródło zdjęć: dzidzula.pl, galmedic.pl