Site icon aju.pl

Bioenergoterapia – ufać czy nie ufać? Co to jest i na czym polega?

Bioenergoterapia

Bioenergoterapia znana jest od starożytności jako naturalna metoda leczenia. Mówi się, że pomaga na nerwicę, stres, bóle głowy, depresję, a nawet na alergię czy problemy z przewodem pokarmowym. Co ważne, jak każda metoda ma swoich zwolenników, ale jednocześnie wzbudza kontrowersje. Na czym polega bioenergoterapia?

 

Czym jest bioenergoterapia

Jest to niekonwencjonalna metoda polegająca na odblokowywaniu u osoby chorej kanałów energetycznych, co pozwala samoistnie zwalczyć chorobę. Po pierwsze polega na całościowym podejściu do pacjenta. Po drugie leczy człowieka, a nie choroby czy dolegliwości. Medycyna Dalekiego Wschodu głosi, że ludzie posiadają w organizmie układ energetyczny. Tworzą go linie połączone z głównymi organami zwane meridianami i zakończone czakramami (punktami wymiany energii). Z kolei wzdłuż kręgosłupa umiejscowionych jest 7 czakramów:

Dodatkowo mamy też trzy warstwy aury:

Zalety bioenergoterapii

Do zalet tej metody należą:

Co ważne, bioenergoterapia pomaga na bóle głowy, stres, migrenę, depresję, nerwicę, kłopoty z przewodem pokarmowym, bóle kręgosłupa, alergie czy bezsenność.

Wady tej metody

Lekarze uważają, że bioenergoterapia jest jedynie pseudonauką. Często zdarza się, że chory nie udaje się do lekarza lub trafia do niego zbyt późno, ponieważ woli zaufać terapeucie, którego działania nie są poparte żadnymi medycznymi badaniami. Uważaj na terapeutów, którzy radzą żeby odstawić konwencjonalne metody leczenia i proponowane przez lekarza leki. Jest to niebezpieczne szczególnie w przypadku ciężkich chorób w dalekim stadium zaawansowania.

Podsumowując, bioenergoterapia to niekonwencjonalna metoda leczenia, która polega na oddziaływaniu na chorego energią biologiczną terapeuty, Medycyna nie uznaje bioenergoterapii, a lekarze podkreślają, że skuteczność ten metody nie została udowodniona w wiarygodnych badaniach. Bądź ostrożny jeśli zamierzasz z niej korzystać.

Źródło zdjęcia: peixeurbano

Exit mobile version