Tej zimy coraz więcej osób decyduje się na morsowanie. Niektórym przygotowania zajęły lata, zaś ci mniej odpowiedzialni igrają z żywiołem, nie zważając na poważne konsekwencje. W mediach regularnie pojawiają się zaskakujące historie związane z kąpielami w zimnej wodzie. Na morsowanie zdecydował się także znany zawodnik MMA, który skoczył na główkę do zamarzniętej wody. Co więcej, rozbił głową lód! Nie obyło się bez wizyty w szpitalu i licznych szwów. Zobaczcie wideo z tego zdarzenia!
Zawodnik MMA skoczył do zamarzniętej wody
Merab Dvalishvili to znany gruziński zawodnik mieszanych sztuk walki. Od 26 października 2020 roku zajmuje 12. miejsce w rankingu wagi koguciej UFC. Na dniach sportowiec zamieścił na swoim Instagramie serię niepokojących filmików. Merab nagrał swój trening, na który wybrał się do parku. Podczas biegania zwrócił uwagę na staw. Wówczas wpadł na pomysł, który jak się okazało – słono go kosztował. Na nagraniu widać, jak sportowiec rozbiera się i z impetem wskakuje na główkę do stawu. Niestety warstwa zamarzniętej wody była grubsza niż spodziewał się Merab. Co więcej, siła uderzenia była tak duża, że zawodnik własną głową rozbił taflę lodu. Na kolejnych nagraniach widać zakrwawioną głowę i twarz sportowca, a kolejny filmik został nagrany w szpitalu. Całe zajście możecie zobaczyć poniżej:
Zawodnik MMA skoczył do zamarzniętej wody, a następnie wylądował w szpitalu, gdzie zszywano mu liczne obrażenia głowy. Po całym incydencie Dvalishvili powiedział:
Pomyślałem, że to wspaniały dzień na trening i bieganie w parku. Potem zobaczyłem staw, myślałem, że to śnieg i woda. Okazało się, że ta tafla to lód i gałęzie drzew. Po wskoczeniu na główkę, poczułem, jak moja skóra się rozrywa. Na sam koniec muszę przyznać, że gorszym bólem było zszywanie mojej głowy.
źródło: instagram.com, nczas.com