Site icon aju.pl

W Polsce zaczyna brakować wody. Czy grozi nam kataklizm?

W Polsce zaczyna brakować wody! Wskazywać może na to choćby sytuacja sprzed kilku dni, kiedy w Skierniewicach przestała lecieć woda z kranu. Czy to znak, który oznacza dalsze konsekwencje dla Polski? Czy grozi nam kataklizm?

Brak wody w Skierniewicach

W Skierniewicach w województwie łódzkim dramatyczna sytuacja miała miejsce w zeszły weekend. Nagle z kranów przestała lecieć woda. Powodem miały być panujące w Polsce upały, które były przyczyną suszy. To jednak sytuacja bezprecedensowa.

Na szczęście władze miasto zareagowały błyskawicznie – zwołany sztab kryzysowy z prezydentem Skierniewic na czele podjął decyzję o tym, aby dostarczać wodę w dla mieszkańców w 10-litrowych baniakach. Choć sytuacja wróciła do normy, nadal słychać jej echa. Dodatkowo jest swego rodzaju ostrzeżeniem dla tego, ale też innych regionów w naszym kraju. Mieszkańców natomiast poproszono o to, aby z wody od tego momentu korzystali z rozwagą, jedynie w celach koniecznych (mowa o sprawach bytowo-socjalnych).

W Polsce zaczyna brakować wody

Sytuacja ze Skierniewic to tylko przykład. Być może jednak uświadomi on reszcie mieszkańców naszego kraju, jak poważny jest problem dostępności wody. Do tej pory się go nie odczuwa, jednak przyszłość może okazać się pod tym względem dramatycznie trudna.

Na świecie mówi się, że jeśli ludność nie zacznie rozważnie korzystać z zasobów wody, mogą ulec one wyczerpaniu. Czasu pozostaje niewiele – organizacja WWF podaje, że przy obecnej polityce wodnej, za około 6 lat świat może poważnie zacząć odczuwać jej wielki deficyt. 

W Polsce zaczyna brakować wody. Czy grozi nam kataklizm?

Co więcej, okazuje się, że Polska wcale – wbrew złudnym wyobrażeniom – nie znajduje się w strefie, gdzie wody nigdy nie zabraknie. Po raz kolejny wracać będziemy do sytuacji ze Skierniewic, która przekonała mieszkańców na ich własnej skórze, jak istotnym dobrem jest dostęp do wody. Jej brak może wiązać się z kataklizmem.

Jak donosi Newsweek, Polska ma jeden z najmniejszych w Europie zasób wód powierzchniowych. Konkretne dane w rozmowie z popularnym tygodnikiem przytacza doktor Maciej Lenartowicz, na co dzień pracujący na Wydziale Geografii Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.

Exit mobile version