Site icon aju.pl

Strzelano do księdza, który chodził po kolędzie

Strzelano

Strzelano do księdza, który chodził po kolędzie. Niebezpieczne wydarzenia miały miejsce w sobotę, w Rzeszowie na osiedlu Krakowska-Południe. Mieszkańcy relacjonują, że oddano kilka strzałów z wiatrówki w okolicy bloku przy ul. Solarza. Proboszcz potwierdził, że incydent miał miejsce, jednak wersji duchownego nie potwierdza policja. 

Padło kilka strzałów z wiatrówki w kierunku księży

Niepokojące wydarzenia miały miejsce w sobotę w Rzeszowie. Dokładnie na osiedlu Krakowska-Południe ktoś miał strzelać do księży chodzących po kolędzie. Mieszkańcy relacjonują, że oddano kilka strzałów z wiatrówki przy bloku numer 6 znajdującym się na ul. Solarza. Co więcej, informacja ta pochodzi z facebookowej grupy „Sąsiedzi Rzeszów”, na której napisano: „Rzekomo ksiądz wraz z ministrantami zostali pogonieni z jednego z bloków przy użyciu prawdziwej broni palnej i strzałów. Większość osiedla tym żyje.”

Dodatkowo, tuż przed południem kuria i policja nie potwierdziła tych wydarzeń, dopiero po czasie, proboszcz parafii Świętej rodziny oznajmił, że sytuacja rzeczywiście miała miejsce. Powiedział:

Padło kilka strzałów z wiatrówki w kierunku księży. O sytuacji dowiedziałem się dopiero po tym jak księża wrócili z kolędy. Mieszkaniec bloku z pewnością nie strzelał do gołębi, czy w powietrze ponieważ strzały powtarzały się wtedy, jak koło bloku przechodzili księża razem z ministrantami. Nikomu nic się nie stało, a sprawa jest zgłoszona na policję. O sytuacji poinformowałem podczas ogłoszeń. Niech mieszkańcy zwracają uwagę na takie niebezpieczne zachowania.

Ponadto, proboszcz nie wskazał jednak konkretnej osoby, wiadomo tylko tyle, że strzały padały z bloku numer 6 przy ul. Solarza.


ZOBACZ TAKŻE: TERMINALE PŁATNICZE W KOŚCIOŁACH – MAJĄ ZWIĘKSZYĆ OFIARNOŚĆ WIERNYCH

Co na to policja?

Co ciekawe, wersji duchownego nie potwierdziła rzeszowska policja. W rozmowie z Fakt24 nadkomisarz Adam Szeląg z KMP Rzeszów poinformował: „Do poniedziałku wieczorem na policję nie wpłynęło żadne zgłoszenie w tej sprawie. Także nie mogę go potwierdzić. Nic mi nie wiadomo, jakoby ktoś w weekend strzelał do księży.”

Ponadto, po rozmowie z policją dziennikarze próbowali po raz kolejny skontaktować się z proboszczem parafii Świętej Rodziny, aby wyjaśnić tą sprawę, jednak duchowny był nieuchwytny.

Exit mobile version