Site icon aju.pl

Pomyliła mieszkania i zastrzeliła sąsiada. Myślała że jest intruzem. Wyrok w sprawie

pomyliła mieszkania

Former Dallas police officer Amber Guyger, center, arrives for the first day of her murder trial in the 204th District Court at the Frank Crowley Courts Building in Dallas, Monday, Sept. 23, 2019. Guyger is accused of shooting her black neighbor in his Dallas apartment. (Tom Fox/The Dallas Morning News via AP, Pool)

Pomyliła mieszkania i zastrzeliła sąsiada. Przerażająca pomyłka w Stanach Zjednoczonych, której skutkiem była śmierć człowieka, przeistoczyła się w potężny skandal. Teraz w końcu zapadł wyrok w sprawie policjantki Amber Guyger, która zabiła swojego sąsiada. W areszcie spędzi 10 lat. Według wielu, to zbyt mała kara za czyn którego się dopuściła.

Pomyliła mieszkania i zastrzeliła sąsiada. Kobieta weszła do sąsiedniej posiadłości i zastrzeliła jej właściciela, bo wzięła go za złodzieja

Znów powraca temat bardzo głośnej sprawy ze Stanów Zjednoczonych. Sytuacja o której mowa, miała miejsce przed rokiem. Wtedy to, we wrześniu, wracająca do domu po służbie 31-letnia policjantka, pomyliła posiadłości. Omyłkowo – choć trudno w to uwierzyć – weszła do domu swojego sąsiada. Gdy zobaczyła tam mężczyznę, nie wahając się ani chwili oddała do niego kilka strzałów, będąc pewna że jest to złodziej. Właściciel domu zginął na miejscu. Na opinię społeczną dodatkowo działał fakt, że zabity mężczyzna był czarnoskóry, a w USA przypadki agresji policji właśnie wobec czarnoskórych są częste i bulwersują miejscowe społeczeństwo.

ZOBACZ TAKŻE: LEKARZ PRZED LATY ODDAŁ MATERIAŁ GENETYCZNY DO BADAŃ. DZIŚ OKAZUJE SIĘ, ŻE JEST OJCEM 17 OSÓB

Jest wyrok w sprawie – kobieta za kratami spędzi kilka ładnych lat, jednakże i tak została łagodnie potraktowana

W sądzie policjantkę starano się ratować na wszelkie sposoby. Jako powód jej nieprawdopodobnej pomyłki podawano przemęczenie pracą, a także momentalne rozkojarzenie. Orzekający w sprawie nie brał jednak na poważnie argumentów obrońców kobiety. Mimo to, pojawiła się możliwość skazania jej za nieumyślne spowodowanie śmierci, co oznaczałoby dużo łagodniejszy wyrok. Z tym nie zgadzało się wiele osób, toteż poprzez protesty skazana została pod zarzutem zabójstwa.

Miejscowe prawo w Teksasie określa, że w takim przypadku podejrzanego można skazać nawet na 99 lat za kratkami. Nad 31-letnią kobietą jednak się zlitowano – w zamknięciu spędzi 10 lat.

źródło zdjęcia: nbcnews.com

Exit mobile version