Podwójna katastrofa w Wietnamie! Najpierw zniszczeniu uległ most, a następnie dźwig, który miał wszystko naprawić. Winnym w obu przypadkach okazała się ogromna i przeładowana ciężarówka. Wszystko nagrano – zobacz wideo!
Podwójna katastrofa
Cała seria nieszczęść zaczęła się od ciężarówki przewożącej bulwy manioku. Ewidentnie ją przeładowano – dodatkowo trasę wyznaczono przez most, którego maksymalne obciążanie wynosiło 8 ton. Jak się później okazało, załadowana po brzegi rośliną uprawną ciężarówka ważyła… 20 ton! Oznacza to, że możliwości nośne mostu zostały bardzo znacząco przekroczone. Efekt nie mógł zaskoczyć. Budowla natychmiastowo runęła do rzeki – razem z przeciążonym tirem oraz kierowcą.
Wszystko działo się tuż przed weekendem – w piątek 31 maja. Drogą oczywiście zablokowano i wyznaczono odpowiednie objazdy. Kolejnego dnia natomiast na miejsce ściągnięto specjalnego żurawia, który miał podnieść z wody pojazd będący przyczyną wszystkich nieszczęść. Jak się później okazało – nie był to koniec nieszczęśliwego splotu wydarzeń.
Ogromny dźwig runął do wody
Aby użycie dźwigu było w ogóle możliwe, ciężki sprzęt ustawiono na specjalnej platformie, która unosiła się na wodzie. Dopiero wtedy można było podjąć próbę wyciągania tira z wody. Cała operacja była niezwykle skomplikowana, niestety też nie do końca przemyślana. Już samo obwiązanie ciężarówki specjalnymi kablami do podnoszenia było niezwykle trudnym zdaniem. Gdy udało się to zrobić, podjęto próbę wyciągnięcia maszyny.
Organizujący pomoc mieli świadomość o wadze ciężarówki. Wiedzieli, że ważny ona bardzo dużo, a w dodatku została poważnie przeładowana. Nie wzięli pod uwagę jednak jeszcze jednego, bardzo istotnego faktu. Przez cały dzień oraz całą noc, gdy tir leżał w rzece, zdołał nabrać bardzo dużo wody. Wszystko było przesiąknięte – a więc również cięższe. Spora ilość wody dostała się także do naczepy oraz kabiny. Nie trzeba być naukowcem aby stwierdzić, że przez to ciężarówka nabrała na wadze jeszcze bardziej.
Katastrofa była nieunikniona. Gdy tir był już wysoko w powietrzu, żuraw nie wytrzymał jego wagi. Ciężarówka po raz kolejny znalazła się w wodzie – tym razem jednak łącznie z dźwigiem. Całość zdarzenia wyglądała bardzo dramatycznie. Droga nadal pozostaje zamknięta, jednak nie podaje się informacji o jakichkolwiek ofiarach zarejestrowanego na kamerze wypadku. Wideo można zobaczyć poniżej!