W Łazienkach Królewskich pojawił się pewien element, który niekoniecznie pasował do całości. Mianowicie, pływające logo McDonald’s. Skąd się tam wzięło? Wszystkiego dowiecie się poniżej, jednak cała sytuacja wywołała niezbyt pozytywne reakcje. Spora część osób mocno się zdziwiła, widząc to na tym terenie.
Pływające logo McDonald’s
Dzisiaj rano osoby przechodzące przez obszar obok Łazienek Królewskich mogły się nieco zdziwić, gdyż logo marki McDonald’s dryfowało na wodzie. Skąd się tam wzięło? Jak podaje BusinessInsider, okazuje się, że element będzie częścią odbywającego się wieczorem pokazu mody polskiej projektantki Gosi Baczyńskiej. Przez to, że znalazł się tam już wczesnym rankiem, wywołał ogromne poruszenie w sieci. W mediach można zobaczyć wiele negatywnych komentarzy, chociażby pod postem, który umieściliśmy poniżej.
Wiele osób uważa, że takie rzeczy nie powinny znajdować się w tym miejscu. Pod postem możemy przeczytać:
„Szok i niedowierzanie”
„Nie chce mi się wierzyć”
Przecieramy oczy ze zdumienia i obrzydzenia. Reklama @McDonalds oszpeciła Łazienki Królewskie!!!
Dyrekcja Muzeum powołana przez @PiotrGlinski jest do dymisji!
Czy Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków na to zezwolił? Skandal! https://t.co/7FY9dSrdg1 pic.twitter.com/bxlxwXirM1
— Miasto Jest Nasze 🌳🚊♻️ (@MiastoJestNasze) August 27, 2019
W związku z oburzeniem, jakie wywołało logo, całą sprawę skomentowała Anna Borys-Karwacka, związana z marką McDonald’s Polska. Poinformowała, że logo jest częścią odbywającego się wieczorem pokazu polskiej projektantki, Gosi Baczyńskiej i ma charakter tymczasowy. Zapewnia, że po pokazie zostanie usunięta, a teren wokół zostanie posprzątany. Dodatkowo, zamieszczenie logo odbywało się we współpracy z pracownikami Łazienek, dbając o przyrodę wokół.
Co ciekawe, usunięto na okres po południa logo i przed pokazem pojawi się w tym miejscu kolejny raz. Modelki podobno mają do wybiegu podpływać łodzią. Negatywne komentarze natomiast mogą być spowodowane tym, że wiele osób nie wyobraża sobie łączenia muzeów z imprezami okolicznościowymi czy komercyjnymi.
Cała sprawa wywołała różnorodne reakcje w społeczeństwie, jednak wiele negatywnych. A jakie jest wasze zdanie? Powinno się stawiać na takie połączenia?