Pijany jechał samochodem bez drzwi, tylnego zderzaka, tylnych świateł, tablicy rejestracyjnej, pokrywy bagażnika oraz pokrywy silnika. Kiedy policja zatrzymała mężczyznę, ten postanowił uciec przez otwór, w którym powinny znajdować się tylne drzwi. Na szczęście pościg za kierowcą nie trwał długo.
Pijany 25-latek jechał samochodem bez drzwi
Do niepokojących wydarzeń doszło w miejscowości Wykno (woj. łódzkie). Pełniący tam służbę funkcjonariusze z drogówki zauważyli dziwnie poruszający się pojazd. Postanowili bezzwłocznie go zatrzymać. Jak się później okazało, był to samochód osobowy marki Daewoo Matiz, który nie miał drzwi, tylnego zderzaka, tylnych świateł, tablicy rejestracyjnej, pokrywy bagażnika oraz pokrywy silnika. Auto prowadził 25-letni mężczyzna, który miał prawie 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto, kiedy kierowca zobaczył policję postanowił uciekać i wyskoczył przez otwór, w którym powinny znajdować się tylne drzwi. Na szczęście pościg nie trwał długo i policjanci szybko schwytali kierowcę.
Blisko 1,8 promila alkoholu w organizmie miał 25-latek, którego zatrzymali policjanci. Poruszał się po drodze publicznej matizem, który nie posiadał tylnego zderzaka, pokrywy bagażnika, silnika, świateł, tablicy rejestracyjnej ani drzwi. @PolskaPolicja https://t.co/bZqYCw9Z2t pic.twitter.com/rLtMGdgBFm
— Łódzka Policja (@policja_lodzka) August 10, 2020
Żeby tego było mało, kierowca nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu, a samochód nie był dopuszczony do ruchu i miał usunięte numery VIN. Za popełnione wykroczenia 25-latek ukarany został trzema mandatami. Noc spędził w areszcie, a za popełniony czyn grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Warto również wspomnieć, że mężczyzna nie jechał sam. Towarzyszył mu 31-letni kolega, który miał 1,76 promila alkoholu w organizmie.
źródło: polsatnews.pl