Site icon aju.pl

Pięć lat więzienia dla Mariusza P.? Znany zawodnik MMA oskarżony

pięć lat więzienia dla mariusza

Pięć lat więzienia dla Mariusza P.? Znany zawodnik MMA i były strongman został oskarżony – podaje sport.onet.pl, powołując się na ustalenia serwisu money.pl. Jak dalej podają wymienione portale, wszystko tyczy się sprawy z 2018 roku. Wtedy też Mariusz P. miał wejść do jednego z hosteli. Doszło tam do wywiercenia zamków i zarekwirowania mebli. Zajęto także pokoje. Teraz o wszystkim znów jest głośno, a sprawę nagłaśniają największe polskie serwisy informacyjne.

Pięć lat więzienia dla Mariusza P.? Znany zawodnik MMA oskarżony! Sensacyjne doniesienia

Ależ informacje właśnie obiegły polską sieć! Jak podaje portal sport.onet.pl, powołując się na money.pl – Mariusz P. został oskarżony. Chodzi o znanego zawodnika MMA i byłego strongmana. Mało tego, sportowcowi może grozić nawet do 5 lat więzienia. Wiadomo, o jaką sprawę chodzi!

Jak czytamy w sport.onet.pl, rozchodzi się o akcję z 2018 roku. Właśnie wtedy P. miał wejść do jednego z hosteli, gdzie wywiercił zamki, zajął pokoje i zarekwirował część mebli. Późniejsze tłumaczenia znanego wojownika i siłacza opierały się na tym, iż część biznesu należała do niego. Według Onetu, sprawę pod swoje skrzydła wziął sąd rejonowy w Wadowicach. Rozpatrywane przestępstwo może grozić odsiadką od 3 miesięcy do nawet pięciu lat.

ZOBACZ TAKŻE: CAŁKOWITY LOCKDOWN W POLSCE NIEMAL PEWNY? WIADOMO, OD CZEGO MOŻE ZALEŻEĆ DECYZJA RZĄDU. PRAWDOPODOBNIE POZNAMY JĄ NA DNIACH. KTÓRE BRANŻE POWINNY CZUĆ SIĘ ZANIEPOKOJONE? JAK MOGĄ WYGLĄDAĆ ŚWIĘTA? CO Z ZAKAZEM PRZEMIESZCZANIA SIĘ?

Prokuratura na początku umorzyła postępowanie. Teraz o sprawie robi się coraz głośniej

Onet podaje, że Prokuratura w Wadowicach początkowo umorzyła całe postępowanie. Później do akcji wkroczył sąd, który zdecydował się na uchylenie takiej decyzji. To jednak nie koniec. Prokuratura bowiem znów postanowiła umorzyć sprawę. Wobec takich zdarzeń, w rolę oskarżającego wcielił się współwłaściciel hostelu.

Niegdyś Mariusz P. próbował wszystko wyjaśnić w sieci. Według niego, miał prawo do korzystania z nieruchomości, gdyż nabył połowę udziału w hostelu od byłej żony współwłaściciela. Ten natomiast twierdzi, że P. działał bezprawnie, gdyż rozprawa o podział majątku z żoną nadal jest w toku. Według szacunków współwłaściciela hostelu, działania Mariusza P. mogły przynieść straty sięgające kilkuset tysięcy złotych.

źródło: sport.onet.pl, money.pl

Exit mobile version