Site icon aju.pl

Nie żyje mężczyzna ugryziony przez kota. Co się stało?

nie żyje mężczyzna ugryziony przez kota

Nie żyje mężczyzna ugryziony przez kota. Duńskie media informują o tragicznym finale głośnych wydarzeń z tego kraju. Henrik Kriegbaum Plettner został ugryziony przez kota jeszcze w 2018 roku. Od tego momentu zaczęły się wielkie problemy z jego zdrowiem, które skutkowały aż 15 operacjami. Niestety, nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów. Dziś wiadomo, co tak naprawdę mogło doprowadzić do dramatu.

Nie żyje mężczyzna ugryziony przez kota. Wiadomo co się wydarzyło, szokująca historia

Henrik Kriegbaum Plettner nie żyje. Duńczyk jeszcze w 2018 roku został ugryziony przez kota, którym się opiekował. Wielkie kłopoty mężczyzny rozpoczęły się po tym wydawałoby się niegroźnym incydencie. Jak czytamy w o2.pl, w ciągu 4 lat od ugryzienia, Henrik przeszedł aż 15 operacji. Dokładnie w sierpniu 2018 roku mężczyzna opiekował się kotką i jej małymi. Zwierzęta pochodziły ze schroniska.

Kotka ugryzła Duńczyka w palec ręki, gdy ten próbował ją przenieść. W konsekwencji jego dłoń spuchła. W ciągu kilku godzin stała się dwukrotnie większa, co relacjonowała matka zmarłego. Co ciekawe, lekarze początkowo mieli wszystko zlekceważyć. Dopiero po czasie Henrik trafił do szpitala, gdzie spędził aż miesiąc, a w międzyczasie wdała się w niego poważna infekcja.

ZOBACZ TAKŻE: To nas czeka już jutro. Mieszkasz w tych regionach? Lepiej sprawdź

„Kot wgryzł się w naczynie krwionośne”. Doszło do zakażenia

W o2.pl pojawia się relacja matki zmarłego. Po śmierci syna przekazała mediom, że kot wgryzł się w naczynie krwionośne, co spowodowało przedostanie się bakterii do ciała. Ich rozprzestrzenianie się wywołało poważne zakażenie. W pewnym momencie lekarze zdecydowali się nawet na amputacje palca, ale to też nie pomogło. Matka Henrika mówiła o dolegliwościach, z jakimi zmagał się ugryziony przez kota:

Jego stan był bardzo zmienny. Miał osłabiony układ odpornościowy, zapalenie płuc, dnę moczanową i cukrzycę.

Zdaniem lekarzy doszło do gwałtownego niszczenia tkanek. Infekcja rozprzestrzeniła się błyskawicznie. Mężczyzna zmarł dwa tygodnie temu.

źródło: o2.pl, Twitter; foto: Twitter

Exit mobile version