Nie żyje gwiazda „Pogromców mitów”, a więc znanego programu stacji Discovery. Grant Imahara miał zaledwie 49 lat i odszedł nagle. Jak podaje portal „The Hollywood Reporter”, powodem zgonu naukowca był tętniak mózgu. Całe naukowe środowisko Discovery jest poruszone. Grant Imahara występował także w jednym z naukowych programów Netflixa „The White Rabbit Project”.
Nie żyje gwiazda „Pogromców mitów”. Grant Imahara odszedł nagle i niespodziewanie, miał zaledwie 49 lat
Bardzo przykre informacje dziś z samego rana dotarły zza oceanu. Jak podaje między innymi portal next.gazeta.pl, powołując się na „The Hollywood Reporter”, w wieku 49 lat zmarł Grant Imahara. Mężczyzna był gwiazdą między innymi popularnego w Polsce programu „Pogromcy mitów”, który emitowany był w stacji Discovery.
Zamysł programu opierał się na sprawdzaniu w praktyce bardzo interesujących mitów. Następnie potwierdzano je, lub obalano. Grant Imahara z ekipą „Pogromców mitów” był od trzeciego sezonu programu. Udział brał także w naukowej produkcji Netflixa o tytule „The White Rabbit Project”.
Grant Imahara zmarł 13 lipca tego roku. Zagraniczne media podają zgodnie, że powodem śmierci był tętniak mózgu.
Reszta załogi „Pogromców mitów” nie dowierza tragicznym doniesieniom
W sieci zaroiło się od wpisów od fanów programu, przedstawicieli stacji Discovery, ale też reszty załogi popularnego programu „Pogromcy mitów”. Poruszający wpis opublikował między innymi Adam Savage. Jedna z czołowych postaci programu przyznała, że Grant był niezwykle utalentowanym, ale też szczerym i miłym człowiekiem. Wyraził smutek po jego odejściu:
I’m at a loss. No words. I’ve been part of two big families with Grant Imahara over the last 22 years. Grant was a truly brilliant engineer, artist and performer, but also just such a generous, easygoing, and gentle PERSON. Working with Grant was so much fun. I’ll miss my friend.
— Adam Savage (@donttrythis) July 14, 2020
Przykrą informację z samego rana przekazał także oficjalny fanpage stacji Discovery w portalu Facebook:
źródło: next.gazeta.pl, The Hollywood Reporter, Facebook, Twitter