Na budowie w Lubsku znaleźli list w butelce! Interesujące znalezisko stało się hitem w sieci. Co więcej, list okazał się bardzo dobrze zachowany i bez problemu udało się odczytać jego treść. Ta wiele osób może zadziwić. Co istotne, data widniejąca w treści listu wskazuje, że czekał on na odkrycie aż 40 lat. Wiadomo kto i w jakim celu go zostawił. Ośrodek Sportu i Rekreacji w Lubsku udostępnił zdjęcia znaleziska. Możecie je zobaczyć w dalszej części tekstu.
Na budowie w Lubsku znaleźli list w butelce. Udało się odczytać jego treść [FOTO]
Do bardzo interesującego odkrycia doszło na budowie w Lubsku (województwo lubuskie). Wszystko nad znajdującym się tam Zalewem Karaś. Jak czytamy w o2.pl, trwają tam prace budowlane, których celem jest stworzenie nowoczesnego Centrum Informacji Turystycznej. Podaje się dodatkowo, że wszystko odbywa się w ramach programu „Lubuska Baza Turystyczna”.
Podczas burzenia starych pomieszczeń, w miejscu których powstaną nowoczesne budynki – natrafiono na ciekawe znalezisko. Mianowicie, budowniczy odkryli tam butelkę, w której zamknięty był list. Zachował się on w naprawdę dobrym stanie. Najwięcej mówi się jednak o treści omawianego listu. Co takiego się tam znalazło?
„Budynek ten budowali skazani zakładu karnego w Lubsku w roku 1981”
Jak się okazało, butelkę z listem w miejscu budowy zostawili prawdopodobnie pracownicy, którzy budowali stare budynki 40 lat temu – a przynajmniej tak wynika z treści listu. Można w nim przeczytać:
Budynek ten budowali skazani zakładu karnego w Lubsku w roku 1981, czerwiec. Julian W. – Poznań. Stefan D. – Zielona Góra, Werner K. – Nowe Miasteczko
Na dole pojawiła się także data – 25 czerwca 1981 roku. Na Facebooku Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lubusku zamieszczono następujący wpis:
Mamy nie lada gratkę dla wszystkich lokalnych wielbicieli historii. Podczas wyburzania starego budynku odnaleźliśmy list w butelce. Jaka jest treść listu sami Państwo zobaczycie, my z tego miejsca dziękujemy budowniczym za solidną robotę – mury wytrzymały 40 lat, pewnie byłoby więcej, ale idzie nowe.
źródło: o2.pl, Facebook