Do niepokojących wydarzeń doszło dziś z samego rana w Warszawie. Prowadząca tramwaj kobieta zwróciła pasażerom uwagę za brak maseczek. W efekcie motornicza została dotkliwie pobita i trafiła do szpitala. Napastnika zatrzymano na miejscu. Miał prawie 2 promile alkoholu we krwi.
Motornicza pobita za zwrócenie uwagi pasażerom
Dzisiejszego poranka, w tramwaju linii 25 na przystanku Dworzec Centralny doszło do ataku na prowadzącą tramwaj kobietę. Motornicza zauważyła trzech mężczyzn, którzy wbrew panującym obostrzeniom nie mieli zakrytych ust i nosa. Postanowiła zatrzymać pojazd i poprosiła ich o założenie maseczek. Wówczas doszło do agresywnego ataku. Motornicza została dotkliwie pobita przez jedno z nich. Jak relacjonują świadkowie:
Motornicza wyszła zwrócić uwagę osobom bez maseczek, które blokowały drzwi tramwaju. Przewrócili ją i zaczęli się szarpać. Przyjechało sporo policji i karetka. Zatrzymali jedną osobę, pani została zabrana do szpitala.
ZOBACZ TAKŻE: CO DALEJ Z 500+? PAŃSTWO POTRZEBUJE PIENIĘDZY NA ZWALCZANIE SKUTKÓW EPIDEMII
Na miejscu natychmiast zjawiła się karetka, która przewiozła kobietę do szpitala. Przyjechała także policja, która zatrzymała napastnika. Jak się później okazało, w wydychanym powietrzu miał blisko 2 promile alkoholu.
Policjanci na miejscu zatrzymali napastnika, który był wskazany przez motorniczą, jako osoba która ją pobiła. Ustalili także świadka zdarzenia. Zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy, alkomat wskazał prawie dwa promile alkoholu w jego organizmie – informuje Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji.
Nie ma przepisów dot. kontroli liczby pasażerów i maseczek. Dziś ok 7.00 w centrum miasta motornicza zwróciła uwagę dwóm pasażerom, żeby założyli maseczki. Zaczęło się od wyzwisk, a skończyło na dotkliwym pobiciu i złamanej nodze motorniczej. Sprawcy zatrzymani.
— Karolina Gałecka (@K_Galecka) October 17, 2020
Ustalamy okoliczności tego zdarzenia oraz tożsamość i miejsce pobytu dwóch pozostałych osób, który mogą mieć związek ze zdarzeniem. To pasażerowie tramwaju – poinformowała Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji.
źródło: donald.pl, tvn24.pl