Site icon aju.pl

Inwazja Rosji w ciągu 48 godzin?! Dramatyczne słowa Borisa Johnsona

nowe informacje o asteroidzie

Inwazja Rosji w ciągu 48 godzin?! Zwykle świetnie poinformowany Łukasz Bok, prowadzący profil KiKŚ (Konflikty i katastrofy światowe) na Facebooku, przekazał na Twitterze i na Instagramie bardzo niepokojące doniesienia. Zdaniem Borisa Johnsona, istnieją sygnały, że Rosjanie planują coś, co może się wydarzyć w ciągu najbliższych 48 godzin. Z kolei brytyjska minister spraw zagranicznych – Liz Truss – ostrzega, że „rosyjska inwazja na Ukrainę może nastąpić niemal w każdej chwili”. Te informacje podaje natomiast RMF24.pl.

Inwazja Rosji w ciągu 48 godzin?! Dramatyczne słowa Borisa Johnsona

Oczy całego świata nieustannie zwrócone są w kierunku Ukrainy. Teraz pojawiają się kolejne niepokojące wieści, dotyczące ewentualnych działań Rosji przeciwko Ukrainie. O wszystkim na Twitterze oraz na Instagramie napisał Łukasz Bok, prowadzący świetnie poinformowany, znany i rzetelny profil na Facebooku – KiKŚ (Konflikty i katastrofy światowe).

Mianowicie, premier Wielkiej Brytanii miał zostać zapytany o to, czy zbliża się atak Rosji na Ukrainę. Boris Johnson na wszystko miał odpowiedzieć zaskakująco konkretnie:

Istnieją sygnały, że planują coś, co może mieć miejsce już w ciągu następnych 48 godzin. Sytuacja jest niezwykle niepokojąca.

ZOBACZ TAKŻE: BARDZO ZŁY ZNAK I SYMBOL ZWIASTUJĄCY TRAGEDIĘ? ZGASŁ ZNICZ OLIMPIJSKI NA ZIMOWYCH IGRZYSKACH W PEKINIE

Mocne słowa Borisa Johnsona – „świat na krawędzi przepaści”

Kolejne wypowiedzi szefa rządu Wielkiej Brytanii tym bardziej nie napawają optymizmem. Jego słowa przytacza portal wydarzenia.interia.pl. Boris Johnson miał powiedzieć:

Myślę, że dowody są całkiem jasne. Jest około 130 tys. żołnierzy zgromadzonych na granicy z Ukrainą. Jest wiele innych znaków, które wskazują, że są poważne przygotowania do inwazji.

Johnson dodał jeszcze:

Musimy to uznać, musimy zdać sobie sprawę, że jest to bardzo, bardzo niebezpieczna i trudna sytuacja. Znajdujemy się na skraju przepaści. Ale jest jeszcze czas dla prezydenta Putina, aby się wycofać.

źródło: Łukasz Bok – Twitter, Instagram; KiKŚ – Konflikty i katastrofy światowe; wydarzenia.interia.pl

Exit mobile version