Niepokojące informacje prosto z południa kraju. Zarówno policja jak i straż Tatrzańskiego Parku Narodowego apeluje do mieszkańców Zakopanego i turystów, aby bacznie rozglądali się i uważali na siebie. Po mieście grasuje bowiem niedźwiedź. 2 sierpnia w godzinach wieczornych policja otrzymała zgłoszenie od osoby, która widziała spacerujące po ulicy zwierzę.
W Zakopanem grasuje niedźwiedź
W poniedziałkowy wieczór, w okolicach godziny 22 jedna z osób przebywających w Zakopanem zauważyła spacerującego po ulicy niedźwiedzia. Sprawa w ekspresowym tempie została zgłoszona do odpowiednich służb, które w asyście straży Tatrzańskiego Parku Narodowego przyjechały na miejsce. Było to na ulicy Bogdańskiego, tuż obok wylotu Doliny Strążyńskiej. Na miejscu nie spotkano niedźwiedzia, a z relacji wynika, że odszedł on w stronę ulicy Mraźnica. Sytuacja jest niezwykle niebezpieczna, dlatego policja apeluje o ostrożność. Służby zwróciły również uwagę, aby dokładnie zamykać bramy swoich domów i pilnować śmietników.
Warto wspomnieć, że w przeszłości miały już miejsce podobne sytuacje. Informacja, że po mieście grasuje niedźwiedź nie jest nowością. Zaledwie kilka miesięcy temu, w maju, mieszkańcy również zawiadomili policję, skarżąc się na niedźwiedzia, który niszczył śmietniki i szukał w nich pożywienia.
Tatrzańscy policjanci zostali wezwani na zakopiańskie osiedle Tatary, gdzie jak wynikało ze zgłoszenia, po ulicy chodzi niedźwiedź. Patrol szybko zlokalizował miejsce interwencji po ilości rozrzuconych śmieci na ulicy. Chwilę później wyszedł niedźwiedź, który nieśpiesznie wkroczył na kolejną posesję – poinformował w tamtym czasie Roman Wieczorek, rzecznik prasowy policji w Zakopanem.
ZOBACZ TAKŻE: DRAMAT W KATOWICACH – DO SIECI WYCIEKŁO KOLEJNE NAGRANIE Z WYPADKU!
Dzikie zwierzęta w poszukiwaniu pożywienia często decydują się na wyprawę do miasta. W Zakopanem tego typu sytuacje mają miejsce niemalże co rok. Niedźwiedzie grasują najczęściej jesienią, zanim zapadną w sen zimowy. Wówczas muszą zdobyć odpowiednią ilość pokarmu, aby nabrać warstwy tłuszczu, chroniącej je przed zimnem. W związku z tym przeczesują zakopiańskie śmietniki i kontenery, stwarzając zagrożenie dla mieszkańców.
źródło: polsatnews.pl