Site icon aju.pl

Czwarta fala koronawirusa w Polsce. Niedzielski podał datę

taka ma być kolejna fala

Czwarta fala koronawirusa w Polsce nadchodzi wielkimi krokami? W swojej wypowiedzi dla Radia Plus sugeruje to minister zdrowia Adam Niedzielski. Mało tego – szef resortu zdrowia zdradził konkretną datę, kiedy COVID-19 znów może dać się nam we znaki. Modele, które do tej pory nie zawodziły, wskazują na to, że z kolejną falą zarazy zmierzymy się jeszcze podczas trwających wakacji. To nie są dobre wieści – zarówno dla medyków, dla obywateli kraju, jak i dla osób, które dochód czerpią z branży turystycznej.

Czwarta fala koronawirusa w Polsce. To nieuniknione? Adam Niedzielski podaje konkretną datę

Czwarta fala koronawirusa w Polsce przesądzona i nieunikniona? Ostatnie słowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, nie napawają optymizmem. Szef resortu zdrowia wypowiedział się na antenie Radia Plus i trudno mówić, aby miał do przekazania dobre wieści.

Zdaniem Adama Niedzielskiego, jeszcze przed końcem wakacji możemy być świadkami kolejnej fali zachorowań w naszym kraju. Padła także konkretna data – zdaniem ministra zdrowia, czwarta fala pojawi się w drugiej połowie sierpnia. Czy jednak może okazać się równie dotkliwa, co poprzednie? Można mieć nadzieję, że aż tak źle nie będzie. A to wszystko ze względu na to, że jednak pewna część społeczeństwa jest już zaszczepiona i ma przeciwciała.

ZOBACZ TAKŻE: SZCZEPIONKA NA RAKA WKRACZA W DECYDUJĄCĄ FAZĘ TESTÓW! PIERWSZY PACJENT OTRZYMAŁ PREPARAT. JAK SIĘ CZUJE? JESTEŚMY ŚWIADKAMI PRZEŁOMU W MEDYCYNIE?

Adam Niedzielski: „U nas ewentualność pojawienia się tej czwartej fali to jest prawdopodobnie druga połowa sierpnia”

Dokładną wypowiedź Adama Niedzielskiego przytoczył portal Business Insider. Cytujemy ją poniżej:

Teraz mamy apogeum zakażenia w Wielkiej Brytanii. U nas ewentualność pojawienia się tej czwartej fali to jest prawdopodobnie druga połowa sierpnia. Pod tym względem, jeśli ten przejściowy wzrost zachorowań miałby miejsce we wrześniu, to siłą rzeczy maseczki pozostaną tym obostrzeniem.

Jak widać, rząd opiera się na doświadczeniach z poprzednich miesięcy. Wtedy to właśnie, większa ilość zakażeń w Polsce występowała wtedy, gdy inne, zachodnie kraje, apogeum nowych przypadków miały już za sobą. Niedzielski podkreślił również, że w takiej sytuacji nieprędko rozstaniemy się z maseczkami w zamkniętych przestrzeniach.

źródło: Radio Plus, Business Insider

Exit mobile version