Zgony w centrum logistycznym – w ciągu jednej doby w siedzibie firmy kurierskiej Hermes zmarło dwóch pracowników. Nie wyjaśniono, co mogło być przyczyną, jednak sprawa jest bardzo poważna. W pierwszej wersji padły podejrzenia na niebezpieczną substancję. Eksperci badają miejsce zdarzeń, ustalając nowe fakty.
Zgony w centrum logistycznym – co było przyczyną?
Sytuacja jest dość niepokojąca, gdyż w przeciągu doby, w jednej z siedzib firmy kurierskiej Hermes, doszło do dwóch zgonów. Mężczyźni byli pracownikami sortowni paczek w Haldensleben w Saksonii-Anhalt. Nie ustalono jeszcze co było przyczyną tych sytuacji, jednak eksperci w dalszym ciągu badają sprawę.
ZOBACZ TAKŻE: DWIE OFIARY PO SPOŻYCIU MIĘSA PEWNEJ FIRMY
Hermes Haldensleben: Two dead in parcel center – residents reported – Saxony-Anhalt https://t.co/HcLqumELao
— En24 News (@En24News) October 16, 2019
Pierwszy z nich to 58-letni mężczyzna, który pracował na zmianie nocnej. Z relacji świadków wynika, iż nagle zasłabł, a następnie zmarł. Jak podaje Onet.pl, nie miał on kontaktu z paczkami. Drugiego mężczyznę znaleziono w jednym z aut na terenie centrum logistycznego. Miał 45 lat. Odpowiednie służby rozpoczęły sprawę i badają, co mogło być przyczyną tych zdarzeń, oraz czy mają one ze sobą związek. Oboje byli obywatelami Niemiec.
W tym momencie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jaka była przyczyna śmierci obu tych mężczyzn. Wszystko wskazuje jednak na to, że jest to nieszczęśliwy zbieg okoliczności i że w obu przypadkach nastąpiła ona z przyczyn naturalnych
Powyższe informacje przekazał rzecznik dyrekcji okręgowej policji w Magdeburgu. Dodał, iż do jednostki przybyli funkcjonariusze z Berlina, którzy są specjalistami w badaniu miejsc zbrodni. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, natomiast po niej będą zapewne znane przyczyny śmierci pracowników.