Site icon aju.pl

Zaszczepiony zachorował na koronawirusa – jak to możliwe?

Zaszczepiony zachorował na koronawirusa

Zaszczepiony zachorował na koronawirusa. Do niebywałej sytuacji doszło w San Diego w Kalifornii. 18 grudnia pielęgniarz Matthew W. otrzymał szczepionkę. Czuł się po niej dobrze, a jedynym dyskomfortem był ból w miejscu wkłucia. Niestety jego stan po kilku dniach się pogorszył. Pojawiły się objawy podobne do grypy. W związku z tym 26 grudnia wykonano test na kororonawirusa, który dał wynik pozytywny. Specjalista od chorób zakaźnych wyjaśnił to zjawisko. Co więcej uważa, że jest ono jak najbardziej normalne i zrozumiałe.

Zaszczepiony zachorował na koronawirusa

Matthew W., 45-letni pielęgniarz z San Diego dokładnie 18 grudnia przyjął pierwszą dawkę szczepionki Pfizera i BioNTech. Mężczyzna po zaszczepieniu czuł się dobrze, nie wystąpiły u niego żadne niepożądane reakcje oprócz bólu ramienia. Zaledwie 6 dni później jego stan zdrowia się pogorszył. Miał dreszcze, był osłabiony i bolały go mięśnie, czyli typowe objawy dla grypy jak i koronawirusa. O wszystkim przesądził test na Covid-19, wykonany 26 grudnia, czyli 8 dni po szczepieniu. Pokazał wynik pozytywny. Sprawę tą skomentował dr Christian Ramers, specjalista od chorób zakaźnych z Family Health Centers w San Diego. Jego zdaniem jest to zupełnie normalne.

To wcale nie jest zaskakujące. Jeśli by przeanalizować liczby, dokładnie tego oczekiwalibyśmy. Wiemy z badań klinicznych, że rozwinięcie odporności zajmuje od 10 do 14 dni. Uważamy, że pierwsza dawka zapewnia około 50-procentową ochronę przed zakażeniem. Do osiągnięcia 95 proc. Potrzebna jest druga dawka – powiedział.

Lekarz dodał, że Matthew mógł być zakażony koronawirusem zanim przyjął szczepionkę. Należy pamiętać, że wirus potrzebuje nawet dwóch tygodni, aby całkowicie rozwinąć się w organizmie człowieka.


ZOBACZ TAKŻE: PACJENTOM PODANO PIĘCIOKROTNĄ DAWKĘ SZCZEPIONKI NA KORONAWIRUSA – CZTERY OSOBY TRAFIŁY DO SZPITALA!

Szczepienia w Stanach Zjednoczonych rozpoczęto w połowie grudnia. Aby osiągnąć  bezpieczeństwo epidemiologiczne już w czerwcu przyszłego roku, należałoby zaszczepić aż 3 miliony obywateli. Obecnym celem jest jednak zaszczepienie przynajmniej połowy populacji, co przy obecnym tempie może zająć nawet 10 lat. 

źródło: popularne.pl, wydarzenia.interia.pl

Exit mobile version