Turcja deportowała do Niemiec trzech dżihadystów z Państwa Islamskiego. Tureckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że mężczyźni posiadają niemieckie paszporty. Erdogan działa według swoich wcześniejszych zapowiedzi – ogranicza ilość bojowników ISIS w kraju.
Kolejne deportacje
Turcja odesłała do Niemiec trzech dżihadystów z Państwa Islamskiego. Tureckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że terroryści są obywatelami Niemiec, dlatego odesłano ich do swojego macierzystego kraju. Rząd kraju, według swoich wcześniejszych zapowiedzi, skrupulatnie ogranicza ilość bojowników ISIS w kraju. Ponadto, w oświadczeniu MSW można przeczytać, że Turcja będzie deportować kolejnych dżihadystów, razem ze swoimi całymi rodzinami. Władze w Ankarze ujawniły, że kilka krajów europejskich odmówiło przyjęcia członków ISIS z powrotem do siebie, jednak zapowiedziano, że działania będą kontynuowane mimo wszystko. Recep Erdogan powiedział na początku grudnia, że Turcja deportowała 7500 członków ISIS. Dodał, że w tureckich więzieniach przebywa obecnie 1149 terrorystów Państwa Islamskiego.
ZOBACZ TAKŻE: TURCJA ODESŁAŁA DO FRANCJI 11 DOMNIEMANYCH DŻIHADYSTÓW
3,7 mln imigrantów z Syrii
Warto dodać, że aktualnie w Turcji przebywa około 3,7 miliona imigrantów z Syrii. Reuters podkreśla, że jest to największa społeczność uchodźców w skali światowej. Ponadto Erdogan uważa, że Turcja w ciągu ostatnich 10 lat wydała 40 milionów dolarów na utrzymanie uchodźców w swoim kraju. Dodatkowo skrytykował Unię Europejską, która zadeklarowała na ten cel 6 miliardów euro. Stwierdził jednak, na UE nie przekazała całej kwoty, a kraj wciąż czeka na pieniądze, dokładnie na kolejne 3 miliardy euro, które obiecano.
Turecki prezydent podczas Światowego Forum na temat uchodźców w Genewie powiedział: „Musimy znaleźć sposób, który pozwoli uchodźcom pozostać w swych ojczyznach, a tym, którzy już przybyli do Turcji, by byli spokojnie odesłani i przesiedleni do swych ojczyzn.” Zaapelował o przeniesienie w bardzo krótkim czasie syryjskich uchodźców do tzw. „strefy pokoju” znajdującej się w północnej części Syrii. Według prezydenta miałoby to się odbyć na zasadzie dobrowolności.
Erdogan oświadczył, że od czasu rozpoczęcia tureckiej ofensywy w północnej Syrii powróciło już 371 tysięcy syryjskich uchodźców. Ponadto, „dobrowolnie” powinno do nich dołączyć ponad 600 tysięcy kolejnych. Przekonywał, że mogłyby tam powstać domy i szkoły dla przesiedlonych uchodźców. Prezydent poinformował: „Jeżeli zdołamy wdrożyć projekty, o których mówiłem na Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych, to myślę, że przesiedlenie może z łatwością objąć milion (osób) w bardzo krótkim czasie.”