Site icon aju.pl

Jazda na suwak – na czym polega i kiedy się przydaje?

Jazda na suwak

Jazda na suwak to bardzo ważne zagadnienie na drodze, które powinni znać wszyscy kierowcy. Niestety jednak to pojęcie jest przez wielu polskich kierowców respektowane. Sprawdź czym jest jazda na suwak i kiedy się przydaje?

 

W czym jest problem?

W ostatnim czasie na drogach Europy i Polski przybywa samochodów. Oznacza to, że szczególnie w większych miastach, tworzą się długie korki. Jest jednak sposób żeby to zmienić – jazda na suwak. Gdyby więcej kierowców jeździło na suwak, nasze drogi z pewnością byłyby mniej zakorkowane.

Jazda na suwak – na czym polega?

Niektórzy jazdę na suwak lub inaczej jazdę na zamek zaliczają do zasad kultury na drodze. Sposób ten sprawia, że dużo szybciej i skuteczniej kierowcy mogą sami rozładować drogowy zator. Sedno tkwi w tym żeby auta z dwóch pasów, które przechodzą w jeden pas wpuszczały się jeden za drugim na zmianę z dwóch różnych pasów. Dojdzie wtedy do „nakładania” się aut jak ząbków w zamku błyskawicznym. W wyniku tego korki się skracają, a kierowcy nie muszą się zatrzymywać.

Jak dokładnie wykonać jazdę na suwak?

Głównym celem jeżdżenia na suwak jest maksymalne wykorzystanie pasa ruchu, na którym ruch zanika. Jeżeli dojechałeś do końca pasa, włącz kierunkowskaz, ale wciąż się poruszaj. Poczekaj aż jadąc powoli, któryś kierowca na drugim pasie również zwolni i wpuści cię przed siebie na swój pas. Błędem jest zjeżdżanie z kończącego się pasa wcześniej, kiedy zauważysz lukę – to zaburza płynność ruchu. Co ważne, chodzi też o pozostawienie odpowiedniego odstępu między samochodami, aby umożliwić włączenie się do ruchu pojazdów z drugiego, kończącego się pasa.

Mandat za nieumiejętną jazdę na suwak

W Polsce jazda na suwak nie jest do końca rozpowszechniona. Wciąż ma ona swoich zwolenników i przeciwników. W wielu krajach nieokazanie pomocy pojazdom zablokowanym w korku grozi mandatem. Co ważne, także w Polsce można otrzymać taki mandat. Około 200 złotych zapłacisz jeśli tamujesz lub utrudniasz ruch poprzez niewłaściwe sygnalizowanie manewru. Oprócz tego, kara 350 złotych czeka na ciebie jeśli chcąc nie być wyprzedzonym, przyspieszasz i przeszkadzasz wyprzedzającemu kierowcy. Z kolei 150 złotych zapłacisz jeśli zajmiesz dwa pasy wyznaczone na jedni.

Podsumowując, wielu kierowców wciąż za punkt honoru stawia sobie niewpuszczanie przed siebie kierowcy z lewego pasa. Powoduje to zatory i korki, które uniemożliwiają wszystkim dalszą jazdę. Warto więc skorzystać z jazdy na suwak. Nie bez powodu jest to zasad od wielu lat obowiązująca w Niemczech czy Austrii.

Exit mobile version